Zanim coś komuś obiecasz, zanim ubierzesz Was w ramy obowiązków i powinności, miłości i związkowości, zanim weźmiesz ślub z drugim człowiekiem, weź go ze sobą. Jesteś jedyną osobą na świecie, której uczciwie możesz obiecać: „ i nie opuszczę cię aż do śmierci”. Jest ogromne prawdopodobieństwo, że jesteś też jedynym człowiekiem, którego będziesz kochać niezmiennie i wiecznie. Powiedz sobie to, co sam chciałbyś usłyszeć.
Przysięgi ślubne są do kitu
Po co są nam przysięgi ślubne? Po co ludzie sobie coś obiecują? Po to, żeby zwerbalizować to, co dla nich ważne, nazwać to, czego nawzajem dla siebie pragną i jakie role wzajemnie sobie wyznaczają. Po to, żeby narysować obraz swoich wartości i siebie na tym obrazie, po to by wystukać swój rytm, by zadeklarować swoją lojalność wobec wyznaczonego celu i by dookreślić swoje miejsce w życiu drugiej osoby.
Dlatego między innymi przysięgi powinny być zawsze spersonalizowane. Klepanie na oślep formułek, kościelnych czy cywilnych, które nic nie znaczą dla nas osobiście, powinno być karalne. W rzeczywistości jest, bo każda złożona a nie dotrzymana obietnica niesie za sobą konsekwencje i wiąże nas energetycznie. Nie obiecuj, nie przysięgaj, kiedy nie masz pewności, że słowa dotrzymasz, ale przede wszystkim, zanim będziesz gotowy obiecać coś drugiemu człowiekowi sprawdź, co jesteś gotowy obiecać i dać sobie.
Nie dasz nikomu, czego nie masz w sobie
Możesz dzielić się tylko tym, co sam masz. Zbadaj więc i dookreśl najpierw swoje możliwości, zasoby i własne miejsce w twoim świecie.
Rok temu napisałam dla samej siebie słowa, które chciałam usłyszeć. Słowa, na które zamiast czekać, dałam sobie sama. Słowa, które pragnę powiedzieć jeszcze komuś wyjątkowemu. Jedną niedotrzymaną przysięgę mam już za sobą. Nie jestem usatysfakcjonowana ani wypowiedzianymi wtedy słowami, ani swoją wobec nich ignorancją, ani ich konsekwencjami. Napisałam więc nową, osobistą, moją najlepszą przysięgę ślubną. Skorzystały z niej już dwie pary, więc dzielę się nią dalej z Wami.
Moja osobista przysięga ślubna
Droga XXX , ślubuję Ci:
Kochać Cię bezwarunkowo do końca naszego życia na ziemi, a być może i dłużej.
Kochać Cię delikatnie i szaleńczo, kochać mądrze i bez zwątpienia, okazywać tę miłość oraz dawać Ci poczucie bycia kochaną i akceptowaną każdego dnia.
Akceptować i uwielbiać Twoje ciało w każdym jego aspekcie i w każdym momencie.
Patrzeć na Ciebie z taką samą czułością i akceptacją, kiedy będziesz w najlepszej formie jak i kiedy staniesz przede mną osłabiona lub zmęczona, chora lub smutna.
Być wobec Ciebie lojalną i uczciwą, nigdy nie nadużyć Twojego zaufania, zawsze dbać o Twoje dobro i bronić Cię w każdych okolicznościach.
Szanować Twoją prawdę i wspierać Cię w dążeniu do jej wyrażania.
Szanować Cię w każdym aspekcie Twojego nieidealnego człowieczeństwa, z wszystkimi doskonałymi niedoskonałościami.
Zawsze być wobec Ciebie autentyczną i doceniać Twoją autentyczność.
Nagradzać Cię często i dawać Ci to, co we mnie najlepsze.
Opiekować się Tobą, dawać Ci finansowe bezpieczeństwo i stabilność, dostarczać najlepszej możliwej jakości życia.
Ostrzegać Cię przed niebezpieczeństwami, kiedy będę je widziała i nigdy nie narażać Cię bez istotnego powodu na ryzyko zagrażające Twojemu zdrowiu lub życiu.
Dbać o Twoje zdrowie fizyczne, psychiczne, mentalne i emocjonalne.
Dbać o balans w Twoim życiu, byś jak najpełniej mogła je przeżyć i realizować swoją kreatywność.
Wspierać Cię w rozwoju duchowym.
Być wobec Ciebie wyrozumiałą i czułą, dawać Ci prawo do popełniania błędów i powstrzymywać się od oceniania Cię, a tym bardziej od niszczącej krytyki.
Być dla Ciebie dobrą.
Pozwalać Ci na chwile słabości, na porażki, na rozsypywanie się, kiedy będziesz tego potrzebowała i towarzyszyć Ci w zbieraniu i składaniu się na nowo.
Ślubuję też wymagać od Ciebie konsekwencji w dążeniu do realizacji Twojej misji i Twoich marzeń, a jednocześnie nigdy nie zwątpić w nie i zawsze Cię w tej realizacji wspierać.
Wymagać od Ciebie podążania Twoją własną ścieżką i dojścia do najlepszej możliwej wersji samej siebie.
Obiecuję, że nigdy Cię nie opuszczę. Będę zawsze przy Tobie. Możesz zawsze na mnie liczyć. Moja miłość do Ciebie jest bezwarunkowa. Kocham Cię. Jestem dla Ciebie, przy Tobie i przez Ciebie.
Świadkami naszymi niech będą ocean przed nami, słońce i księżyc nad nami, wiatr wokół nas, ziemia pod bosymi stopami i ogień palącej się świecy. Żywioły, gwiazdy i wszyscy tu zgromadzeni, pobłogosławcie nasz związek i miłość, wspierajcie nas swoją mocą i obdarzajcie łaskawością.
Om.
Przyspieszone bicie serca
Pisałam w skupieniu, które przerwało charakterystyczne przyspieszone klapanie japonek za moimi plecami. Kelnerka biegła wymachując serwetą, a przez półotwartą restaurację na filipińskiej plaży, tuż nad moją głową przeleciały przepłoszone DWA białe gołębie. Zasiadły na palmie. Spojrzałam w ekran i dopisałam ostatnie zdanie.
A teraz Ty dopisz swój akapit. Wykreśl to, co dla Ciebie zbędne z powyższych. Wymyśl te słowa, które chciałbyś usłyszeć, zastanów się, co możesz dać sobie. A potem przeczytaj tę przysięgę na głos. I zobacz co poczujesz. A najbardziej życzę Ci byś mógł tę swoją przysięgę, bez zwątpienia i słysząc przyspieszone bicie serca złożyć drugiemu człowiekowi.
Photo: Anne Sophie Maestracci
Po wykreśleniu emocji, oczekiwań, marzeń itp zostało mi tylko: Idziemy razem;-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
a co chciałbyś żeby zostało? 🙂
PolubieniePolubienie
university of michigan health services prescription drugs for depression disability insurance for doctors
PolubieniePolubienie