Historia o przywracaniu normalności na kilku m2 ziemi

Ależ czad…. Historia o lekkomyślności Z jednej strony to historia o ludzkiej bezmyślności. Szedł pewnie człek i wrzucił niedopałek do kontenera ze śmieciami, lekkomyślnie lub bezmyślnie obarczając konsekwencjami szereg nieznanych mu osób. Pan ochroniarz z apartamentowca chodził z wiadrami wody dzwoniąc po straż pożarną. Po pięciu minutach przyjechało pięciu strażaków i ugasiło ogień. Ja i…